Boisko do koszykówki~
4 posters
Bo szczęście nadchodzi nieoczekiwanie... :: Szkoła :: Szkoła :: Boiska szkolne :: Boisko do koszykówki
Strona 1 z 1
Boisko do koszykówki~
Ogromne boisko ogrodzone wysokim czarnym płotem. Tuż przy nim stoi mała budka zamykana na klucz, w której znajdują się piłki do kosza. Na boisku umieszczone są dwa wysokie i solidne kosze. Po bokach boiska stoją ławki, na których gracze mogą sobie odpocząć po ciężkim meczu lub treningu.
Isabelle- Liczba postów : 113
Join date : 20/01/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Niemal wbiegła na boisko do koszykówki. Oczywiście zaczęła odpowiednio się rozgrzewać i już po chwili rzucała do kosza z połowy boiska. Każdy rzut był trafiony, na co dziewczyna reagowała kpiącym uśmiechem. Było jej trochę szkoda, że nie ma z kim grać. Rzucała dalej, później przeszła do trenowania wsadów. Fajne się wisiało na koszu. Po chwili udało się jej jakoś na niego wejść i siedząc na obręczy rozglądała się po okolicy. Może znajdzie się jakiś potencjalny przeciwnik.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Na samym początku zamierzałam zwiedzić szkołę, tak, by później nie błądzić przed lekcjami: gdzie, co, kiedy i jak? Cały mój dłuższy spacer doprowadził mnie do boiska koszykówki. Już miałam iść dalej nie zauważając tu zbyt ciekawej rzeczy, kiedy kątem oka zaobserwowałam jakiś ruch. Uśmiechnęłam się szerzej widząc dziewczynę siedzącą na poręczy. Podeszłam do niej zakładając ręce za plecami i spoglądając na nią w górę. - Wygodnie? - rzuciłam do niej z śmiechem.
Liriell- Liczba postów : 10
Join date : 14/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
W okolicy było bardzo mało osób, dziewczyna nie miała nawet kogo zaciągnąć do gry. Nadal siedziała na koszu, ale już nie myślała o żadnym meczu. Zamyśliła się bardziej nad tym, co będzie robić później. Z tego stanu wyrwał ją czyjś głos. Spojrzała w dół i uśmiechnęła się szeroko.
- Nawet bardzo! - z tymi słowami zeskoczyła na ziemię, amortyzując upadek dłonią. - Jestem Ilne, a ty?
W końcu zawsze warto kogoś poznać. Wyciągnęła do nowopoznanej dziewczyny dłoń, którą wcześniej otrzepała z piasku. W drugiej trzymała piłkę i powoli ją obracała.
- Nawet bardzo! - z tymi słowami zeskoczyła na ziemię, amortyzując upadek dłonią. - Jestem Ilne, a ty?
W końcu zawsze warto kogoś poznać. Wyciągnęła do nowopoznanej dziewczyny dłoń, którą wcześniej otrzepała z piasku. W drugiej trzymała piłkę i powoli ją obracała.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Postanowiłam, że zanim wejdę do pokoju pozwiedzam teren wokół szkoły. Nie chciałam siedzieć cały dzień w pokoju czy w szkolnej sali, a trochę powietrza z pewnością dobrze mi zrobi. Jak tylko zobaczyłam boiska pobiegłam od razu w ich stronę. Co prawda nie miałam zamiaru w nic na nich grać, ale jako cheerliderka powinnam się raczej z nimi zapoznać. Minęłam boisko do piłki nożnej i do rugby, a kiedy przebiegałam obok boiska do koszykówki zauważyłam 2 postacie. Zatrzymałam się i podeszłam bliżej. Zawsze warto poznać nowe osoby, a skoro stoją na boisku do kosza i jedna z nich trzyma piłkę, to całkiem możliwe, że nieraz pojawię się na ich meczu zagrzewając ich do walki jako cheerliderka.
-Hej! Jestem Aykashi. - Powiedziałam uśmiechając się przyjaźnie do dziewczyn, kiedy już do nich podeszłam.
-Hej! Jestem Aykashi. - Powiedziałam uśmiechając się przyjaźnie do dziewczyn, kiedy już do nich podeszłam.
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Nawet nie zdążyłam usłyszeć odpowiedzi, a już pojawiła się kolejna osoba. Uśmiechnęłam się szeroko i spojrzałam na drugą dziewczynę.
-Ilne. Miło mi cię poznać.
Przeciągnęłam się delikatnie i rzuciłam piłką do kosza po drugiej stronie. Rzut był czysty, nawet nie trafiłam w obręcz.
- Gracie, czy tylko lubicie popatrzeć? - wzrokiem obserwowałam spadającą piłkę i dopiero, kiedy pierwszy raz uderzyła o boisko spojrzałam na towarzyszki.
-Ilne. Miło mi cię poznać.
Przeciągnęłam się delikatnie i rzuciłam piłką do kosza po drugiej stronie. Rzut był czysty, nawet nie trafiłam w obręcz.
- Gracie, czy tylko lubicie popatrzeć? - wzrokiem obserwowałam spadającą piłkę i dopiero, kiedy pierwszy raz uderzyła o boisko spojrzałam na towarzyszki.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Odsunęłam się automatycznie kiedy dziewczyna zeskoczyła na boisko. Następnie spojrzałam z szerokim uśmiechem na nowo przybyłą dziewczynę. - Liriell z mat-fiz - przedstawiłam się obydwu. Obróciłam się obserwując lot piłki ze zdumieniem. Zagwizdałam z uznaniem, kiedy piłka bez najmniejszych problemów przeleciała przez obręcz. - Wolę grać, ale i tak już pewnie przegrałam - przeniosłam wzrok na Ilne.
Liriell- Liczba postów : 10
Join date : 14/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
-Już Was lubię - Uśmiechnęłam się do dziewczyn. Właściwie to na pierwszy rzut oka było widać, że Ilne naprawdę miała talent, skoro z takiej odległości udało jej się trafić do kosza, bez dotknięcia obręczy. Liriell najwyraźniej też tak sądziła, skoro zagwizdała z zachwytu dla koszykarki.
-Zagrać mogę okazjonalnie, ale wolę kibicować jako cheerliderka. Może kiedyś będę Ci kibicować, Ilne. A jak będę ci kibicować to będę ci kibicować z całego serduszka - podeszłam do wysokiej dziewczyny i choć byłam od niej niższa przytuliłam ją mocno.
-Zagrać mogę okazjonalnie, ale wolę kibicować jako cheerliderka. Może kiedyś będę Ci kibicować, Ilne. A jak będę ci kibicować to będę ci kibicować z całego serduszka - podeszłam do wysokiej dziewczyny i choć byłam od niej niższa przytuliłam ją mocno.
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
- To tylko lata ćwiczeń. W końcu trzeba być dobrym w czymś, skoro zawsze wiązało się z tym swoją przyszłość. - uśmiechnęłam się szeroko. - Po prostu jestem dobrym strzelcem, bo z początku tylko to wychodziło mi na boisku. Zawsze są jakieś szanse na wygraną, jeżeli gra się drużynowo.
Nie ma to jak gadać takie rzeczy, kiedy jest się indywidualistą. Chociaż czasem przydaje się pomoc reszty.
- Dziękuję, Aykashi. Będzie mi bardzo miło - zachwiałam się delikatnie, bo nie spodziewałam się, że dziewczyna mnie przytuli.
Z uśmiechem na twarzy delikatnie rozczochrałam jej grzywkę.
Nie ma to jak gadać takie rzeczy, kiedy jest się indywidualistą. Chociaż czasem przydaje się pomoc reszty.
- Dziękuję, Aykashi. Będzie mi bardzo miło - zachwiałam się delikatnie, bo nie spodziewałam się, że dziewczyna mnie przytuli.
Z uśmiechem na twarzy delikatnie rozczochrałam jej grzywkę.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
- Wielkiej drużyny teraz nie będzie - powiedziałam spoglądając na nie. Uśmiechnęłam się szerzej widząc tego dużego przytulasa. Mimo wszystko dla mnie coś takiego do całkiem obcej osoby, bez szczególnej okazji było zbyt uczuciowe. No.. taki dzień przytulania to coś. Ogólnie zastanawialiście się kiedyś by wyjść na miasto z takim kartonem 'free hugs' ? Tylko jakby nikt nie podszedł to nie byłoby zbyt fajnie..
Liriell- Liczba postów : 10
Join date : 14/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
-Lata cwiczeń, czy nie... Bez talentu nie szłoby ci tak dobrze. A skoro wiążesz z tym sportem przyszłość, to czuję, że będziesz w tym świetna. -powiedziałam entuzjastycznie. Miło słyszeć jak ktoś ma w życiu określony cel i do niego dąży. A jak jeszcze świetnie temu komuś idzie to aż ja się z tego cieszę.
-Nie masz za co dziękować. -Uśmiechnęłam się, gdy dziewczyna poczochrała moje włosy. Lubię, jak ktoś "bawi się" moimi włosami. Obojętnie czy głaszcze, czy czochra. To takie przyjemnie uczucie.
-Nie masz za co dziękować. -Uśmiechnęłam się, gdy dziewczyna poczochrała moje włosy. Lubię, jak ktoś "bawi się" moimi włosami. Obojętnie czy głaszcze, czy czochra. To takie przyjemnie uczucie.
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
- Miło się słucha takich komplementów. A zagrać możemy kiedy indziej, jak znajdziemy jeszcze kogoś. Boisko nie ucieknie. - uśmiechnęłam się szeroko.
Ten mały, napełniony entuzjazmem stworek, który właśnie się do mnie przytulał był całkiem słodki. I dość odważny, ja nie przytuliłabym nowopoznanej osoby.
- Od dawna tu jesteście? - zwróciłam się do obu dziewcząt, przenosząc wzrok z jednej na drugą.
Ten mały, napełniony entuzjazmem stworek, który właśnie się do mnie przytulał był całkiem słodki. I dość odważny, ja nie przytuliłabym nowopoznanej osoby.
- Od dawna tu jesteście? - zwróciłam się do obu dziewcząt, przenosząc wzrok z jednej na drugą.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
- Dopiero co przyjechałam - odpowiedziałem przenosząc ciężar ciała to na pięty to na palce, co dawało efekt jakiegoś kołysania się. - Współlokatorka jeszcze nie przyjechała to postanowiłam pozwiedzać - uśmiechnęłam się. - A wy? - spojrzałam na nie, z lekko zamyśloną miną. Po chwili jednak wróciłam do świata żywych z wesołym błyskiem w oku. - Nee.. to idziemy gdzieś czy tak tylko tu stoimy?
Liriell- Liczba postów : 10
Join date : 14/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
-Ja raczej nie będę grać... Wolę skakać z pomponami i Was dopingować - Powiedziałam radośnie i odchodząc krok od dziewczyny zakręciłam się wokół własnej osi. Z jakiegoś powodu byłam bardzo szczęśliwa. Może to dlatego, że poznałam nowych ludzi, a może cieszę się, bo jestem w nowym miejscu... choć myślę, że wszystko na raz.
-Ja właściwie przed chwilą dopiero przyjechałam...Nawet nie widziałam jeszcze swojego pokoju. Nee...Ilne, a może chciałabyś pójść ze mną i go zobaczyć? - Zapytałam patrząc na dziewczynę "słodkimi oczkami". Zawsze raźniej iść z kimś i poznawać nowe miejsca niż samemu. Nawet jeśli tyn nowym miejscem miałby być tylko pokój, w którym mam mieszkać.
-Ja właściwie przed chwilą dopiero przyjechałam...Nawet nie widziałam jeszcze swojego pokoju. Nee...Ilne, a może chciałabyś pójść ze mną i go zobaczyć? - Zapytałam patrząc na dziewczynę "słodkimi oczkami". Zawsze raźniej iść z kimś i poznawać nowe miejsca niż samemu. Nawet jeśli tyn nowym miejscem miałby być tylko pokój, w którym mam mieszkać.
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
- Ja również przed chwilą przyjechałam. Właściwie tylko się rozpakowałam i już szłam na trening. - uśmiechnęłam się do nich.
Skoro w końcu zostałam jako tako uwolniona od uścisku, więc nie czekając ruszyłam po swoją piłkę.
- Szczerze mówiąc nie miałam w planach dzisiaj już nigdzie wychodzić. Liriell, nie obrazisz się, jeżeli pójdę z Aykashi? - kolejny raz się uśmiechnęłam, tym razem przepraszająco.
Skoro w końcu zostałam jako tako uwolniona od uścisku, więc nie czekając ruszyłam po swoją piłkę.
- Szczerze mówiąc nie miałam w planach dzisiaj już nigdzie wychodzić. Liriell, nie obrazisz się, jeżeli pójdę z Aykashi? - kolejny raz się uśmiechnęłam, tym razem przepraszająco.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
- Nie ma sprawy - kiwnęłam głową podnosząc rękę, w jako takim geście, że sprawa nie jest warta zachodu. Skoro chcą iść same, to ja się zgadzam. Zawsze można poznać kogoś innego, nie? A wolę już się sama włóczyć niż być piątym kołem u wozu, na przykład dla takiej Ayakashi. Najwidoczniej mnie zignorowała, więc przesłanie jest jasne. Teoretycznie.
Przeniosłam wzrok na schylające się już słońce, a następnie wyjęłam z kieszeni telefon sprawdzając godzinę. Bez słowa schowałam go znów do kieszeni i poprawiłam włosy nalataujące na oczy. Podniosłam wzrok na dziewczyny
Przeniosłam wzrok na schylające się już słońce, a następnie wyjęłam z kieszeni telefon sprawdzając godzinę. Bez słowa schowałam go znów do kieszeni i poprawiłam włosy nalataujące na oczy. Podniosłam wzrok na dziewczyny
Liriell- Liczba postów : 10
Join date : 14/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
-W takim razie idziemy?- spojrzałam wesoło na dziewczynę. Mimo, że dopiero co ją poznałam, stwierdziłam, że jest fajna.
-Napisali tutaj, że mieszkam na eeee... - spojrzałam na kluczyk i dołączoną do niego karteczkę z informacjami - drugim piętrze w pokoju 3. To chyba kawałek stąd, ale myślę, że jak w drodze porozmawiamy to poznamy się lepiej i czas szybciej minie - zaśmiałam się i chwyciłam dziewczynę za rękę prowadząc w kierunku akademika.
[z/t]
-Napisali tutaj, że mieszkam na eeee... - spojrzałam na kluczyk i dołączoną do niego karteczkę z informacjami - drugim piętrze w pokoju 3. To chyba kawałek stąd, ale myślę, że jak w drodze porozmawiamy to poznamy się lepiej i czas szybciej minie - zaśmiałam się i chwyciłam dziewczynę za rękę prowadząc w kierunku akademika.
[z/t]
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Spoglądałam za nimi przez chwilę, aż nie wyszły za boisko. Wzruszyłam tylko ramionami i najzwyczajniej w świecie ruszyłam ku wyjściu. Zamierzałam jeszcze trochę pozwiedzać, czy pobłąkać się po mieście. Przecież nawet nie jest ciemno, prawda? A nuż kogoś jeszcze spotkam.
z/t
z/t
Liriell- Liczba postów : 10
Join date : 14/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Czy było jakieś inne miejsce w którym można mnie znaleźć? Oczywiście poza pokojem. Nie było chyba innego miejsca, w którym mogłabym przesiadywać i wyładować złe emocje. O dziwo zaczęłam grać jeszcze intensywniej niż wcześniej. Rzucałam piłkę o tablicę tak, żeby nie trafiła do kosza, dobiegałam do niej i robiłam wsady. I tak przez cały czas. Nawet nie czułam zmęczenia. Z racji tego, że nie miałam nic innego do roboty cały czas wykonywałam te nieskomplikowane czynności.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
-Chyba lubisz tu przebywać, co? - powiedziałam zdyszana, gdy tylko zobaczyłam Ilne. Dziewczyna jak grała w kosza, tak jak wtedy gdy spotkałyśmy się po raz pierwszy.
-Przepraszam, za eeee to co się stało. - spuściłam wzrok na ziemię i podrapałam się po głowie. Miałam nadzieję, że mi to wybaczy, mimo, iż to nie jest moja wina. Po części. Ale trochę głupio wyszło i nie chciałam, żeby koszykarka miała o mnie złe zdanie. Polubiłam ją i chciałam ją trochę lepiej poznać, a tu nagle taka... przeszkoda.
-Przepraszam, za eeee to co się stało. - spuściłam wzrok na ziemię i podrapałam się po głowie. Miałam nadzieję, że mi to wybaczy, mimo, iż to nie jest moja wina. Po części. Ale trochę głupio wyszło i nie chciałam, żeby koszykarka miała o mnie złe zdanie. Polubiłam ją i chciałam ją trochę lepiej poznać, a tu nagle taka... przeszkoda.
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Należę do osób, które rozkręcają się w trakcie gry. Nic dziwnego, że z każdym wsadem uderzenie o obręcz było mocniejsze. W momencie, kiedy usłyszałam głos Aykashi uderzyłam w nią na tyle mocno, że przechyliła się w moją stronę. Ojej. Trzeba to będzie naprawić.
- Jak widać. Nie ma sprawy. Nie twoja wina. Coś jeszcze? - wydawałoby się, że mam jej dosyć, ale mnie po prostu naszła chęć urwania tej obręczy.
A z każdą minutą bez gry moja efektowność spadała.
- Jak widać. Nie ma sprawy. Nie twoja wina. Coś jeszcze? - wydawałoby się, że mam jej dosyć, ale mnie po prostu naszła chęć urwania tej obręczy.
A z każdą minutą bez gry moja efektowność spadała.
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Po tonie głosu wywnioskowałam, że Ilne już mnie chyba nie lubi. A ja nie lubie jak mnie ktoś nie lubi. Bo wtedy mi przykro. Chwyciłam ją za rękę i przyciągnęłam do siebie. Spojrzałam jej prosto w oczy i powiedziałam ze spokojem.
-Choć. Nie przejmuj się tamtą dziewczyną. Nie dokończyłaś ciastek i soku. - Uśmiechnęłam się, przytuliłam ją i pociągnęłam z powrotem w stronę mojego pokoju. - Jeśli będziesz tyle ćwiczyć to nabawisz się kontuzji i będzie niefajnie.
-Choć. Nie przejmuj się tamtą dziewczyną. Nie dokończyłaś ciastek i soku. - Uśmiechnęłam się, przytuliłam ją i pociągnęłam z powrotem w stronę mojego pokoju. - Jeśli będziesz tyle ćwiczyć to nabawisz się kontuzji i będzie niefajnie.
Aykashi- Liczba postów : 24
Join date : 15/02/2013
Re: Boisko do koszykówki~
Ostatnimi czasy robiłam za marionetkę. Dawałam się przyciągać, odpychać i trzymać za rękę. Co komu wygodnie. Westchnęłam ciężko i z tęsknotą spojrzałam na kosz. Zupełnie jak dziecko, które odciąga się od ukochanej zabawki.
- Okay. A ta wściekła łasica chociaż powiedziała jak ma na imię? - zapytałam Aykashi w drodze do jej pokoju.
[z/t]
- Okay. A ta wściekła łasica chociaż powiedziała jak ma na imię? - zapytałam Aykashi w drodze do jej pokoju.
[z/t]
Ilne- Liczba postów : 24
Join date : 17/02/2013
Bo szczęście nadchodzi nieoczekiwanie... :: Szkoła :: Szkoła :: Boiska szkolne :: Boisko do koszykówki
Strona 1 z 1
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach