Jem zupę!

Imię: Radosław
Pseudonim: Góra
Nazwisko: Górnikiewicz
Wiek: 17(rocznikowo 18)
Data urodzenia: 19.11
Znak zodiaku: Skorpion
Płeć: męska
Orientacja: homo
Preferencje: ume
Klasa: Językowa II
Charakter: Radek to w miarę spokojny, trochę bojący się obcych chłopak. Uważa ludzi jako ogół za złych, zepsutych i egoistycznych. Mimo wszystko próbuje zjednywać ich sobie(ma nadzieję, że nie wszyscy są tacy źli, jak on myśli), ale średnio idzie mu zawieranie głębszych znajomości, bo na początku może sprawiać wrażenie chorego psychicznie altruisty. Często narzeka, że jest aspołeczny i nikt go nie lubi, chociaż ma kilkoro wiernych przyjaciół. Dobry z niego słuchacz. Cechuje go wyrozumiałość; łatwo wybacza - szczególnie, jeśli mu na kimś zależy. Jest bardzo obiektywny w ocenie sytuacji, nawet wobec najbliższych. Momentami aż do przesady szczery. Dużo żartuje, potrafi żartować także z siebie. Szybko się asymiluje. Jest odpowiedzialny, jeśli chodzi o rzeczy związane z innymi, natomiast co do tych związanych tylko z nim - prawie wcale. Często lekceważy swoje własne zdrowie(przykładem jest choćby palenie papierosów przy astmie). Czasem nie potrafi zauważyć, co jest tak naprawdę priorytetem w danej chwili. Jest dosyć leniwy, ciężko mu się zebrać do pracy. Nie lubi się z miotłą, płynem do podłóg i innymi detergentami/przedmiotami przeznaczonymi do utrzymania czystości otoczenia - sprząta tylko w ostateczności, kiedy już zaczyna potykać się o własne ubrania rozrzucone wokół łóżka. Ciężko jest mu dotrzymywać postanowień wobec samego siebie. Mimo kilku wad jest naprawdę spoko gościem, w rozmowie ze znajomymi sprawia wrażenie aż nazbyt luzackiego. Ma tendencję do udawania badassa - ba!, on jest badassem, tylko takim spoko(jak wielokrotnie powtarza). Zdarzają mu się momenty, w których jest oschły i zimny, innym razem za to mu odbija i jest skłonny do szalonych rzeczy. Człowiek o niskiej samoocenie.
Wygląd: Chłopak nadmiernie wręcz szczupły, wysoki na 174cm. Przeważnie chodzi przygarbiony i ciężko mu się takiej postawy wyzbyć. Nie takich krótkich jak na faceta, brązowych włosów wcale nie musi układać - one naturalnie odstają tak we wszystkie strony - codziennie po przebudzeniu Radek ma na swojej głowie istną szopę z sianem, z czego jest zadowolony. Jego nos jest w miarę smukły, lekko zadarty, z ledwo widocznym garbikiem przy nasadzie. Ma duże, zielone oczy, które szpecą nieco podpuchnięte, sine worki pod nimi. Usta są za to dosyć wąskie, o odcieniu mocno wyblakłej maliny. Z boku czoła ma schowaną pod grzywką bliznę po spotkaniu trzeciego stopnia z kantem szafki nocnej. Za sprawą anemii jest przeważnie blady jak ściana. Ma przebite oba płatki ucha i dwukrotnie prawą chrząstkę. Natura nie obdarzyła go zbyt... bujnym owłosieniem w innych częściach ciała niż czubek głowy, a więc nawet nie musi się golić, bo jego twarz jest gładka niemal jak pupa niemowlaczka. Na karku ma tatuaż z kodem kreskowym(co ma symbolizować, że człowiek jest sprzedany systemowi). Przeważnie biega w glanach, dżinsach i koszulach w kratę tudzież t-shirtach z "dobrymi tekstami" albo logo ulubionych zespołów.
Umiejętności:
- "wzrok przyczajonego menela"
- rysowanie
Zainteresowania&Hobby:
- manga, anime
- RPG
- języki
- gra na gitarze
- elektronika
- Rosja i wszystko co rosyjskie
Zajęcia dodatkowe: rosyjski, włoski i łacina
Czy chodzi na zajęcia wyrównawcze?: Tak, z fizyki i biologii.
Choroba: problemy z sercem, astma, anemia, migreny
Ciekawostki:
- zawsze chciał zostać elektronikiem(ale zupełnie nie rozumie fizyki) albo wojskowym(ale stan zdrowia mu nie pozwala)
- cieszy się, że już nie mieszka w domu, bo nie mógł znieść agresywnej i zdewociałej matki
- podczas luźnej rozmowy dużo klnie
- jest na dobrej drodze do odzwyczajenia się od obgryzania paznokci
- tu i ówdzie wtrąca rosyjskie słówka
- myśli o zostaniu grafikiem, bo filolog to mało przyszłościowy zawód
- szybko zaczął się angażować w kontakty seksualne
- przyjaźni się z Davidem

Internat chłopców, piętro drugie, pokój 3